Kopertówka - czyli skok na głęboką wodę;-)
Dopiero raczkuję w scrapbooking'u ale jak to ja, ambicje wzięły górę i zrobiłam ją. Przyznaję się, że zajęła mi jakieś 3 godziny, w każdym razie zaczęłam gdy za oknem był błękit a skończyłam gdy już była tylko ciemność, hah.
Teraz przedstawiam moją najpierwsiejszą kartkę, do piękności jej daleko, ale mam ogromny sentyment do "pierwszych razów", dlatego już niebawem znajdzie swoje zaszczytne miejsce, o czym na pewno poinformuję tutaj.
Na razie towarzyszą jej dodatki ręcznie robione, bez którym moje nowe wnętrze się nie obejdzie.
Pozdrawiam ciepło!
Madalajne.
super są te serduszka!:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim CANDY! niebawem wyniki! pozdrawiam.:)
Świetne te serduszka i kolorki słodkie, lubię takie :) Rób jak najwięcej, chętnie będę tu zaglądać:)
OdpowiedzUsuń