środa, 4 stycznia 2012

Mój ulubiony.

Dostałam zamówienie na sporą ilość aniołów, każdy miał być inny, no i jest. Choć kolor pomarańczowy jest mi obojętny... przedstawiam mojego ulubionego, przez którego zamówienie pomniejszyło się o 1 anioła. Zadko mi się  to zdarza, no ale, nikt nie zna dnia ani godziny oberwania strzałą amora :-P




Madalajne:-)

6 komentarzy: